Włącz tą piosnke: http://www.youtube.com/watch?v=mt8jifKlbTc
Czasem chcesz żeby czas zatrzymał się w miejscu i te piękne chwile nigdy nie mijały,lecz nic nie jest wieczne.Jednak miłość,miłość jest wieczna i na zawsze będzie.Miłość pomaga nam przetrwać w dzisiejszych czasach.A w twoim przypadku miłość do Zayn'a pomaga ci przetrwać i on sam.Wasza miłość jest taka silna i piękna.Nie wiedzieliście,że możecie przetrwać takie rzeczy,lecz to właśnie miłość.
Poznałaś go na koncercie,na którym byłaś ze swoją przyjaciółką.Stałaś przy scenie i nigdy nie wierzyłaś,że on kiedyś się pokocha,że kiedyś może być twój,że będzie się do ciebie uśmiechał,dotykał,lecz zawsze w głębi serca miałaś nadzieje.On przez cały czas trwania koncertu nie opuszczał od ciebie wzroku,a gdy już nadszedł koniec Zayn doszedł do ciebie.I tak rozpoczęła się wasza znajomość.Kilka razy spotkaliście się,a któregoś dnia powiedział ci,że cię kocha.Czuł to samo do ciebie co ty do niego.To były wspaniałe chwile.Każdego dnia zakochiwałaś się w nim od nowa.Wasza miłość była silniejsza do siebie z dnia na dzień,lecz nadszedł czas tych złych dni i wszystko się popsuło.Z dnia na dzień oddalaliście się od siebie.On miał coraz mniej czasu dla ciebie,a gdy już widywaliście się prawie każde spotkanie kończyło się kłótnią.Kochałaś go bardzo,ale z dnia na dzień do głowy przychodziły ci takie myśli,że może powinniście się rozstać,ale nie chciałaś tego.
Pewnego dnia wszystko do końca się popsuło.Na początku wszystko zapowiadało się dobrze.Nadszedł wieczór i znów pokłóciliście się ze sobą.Lecz oboje powiedzieliście o kilka słów za dużo.Zayn powiedział,że lepiej będzie jak to wszystko skończycie a ty powiedziałaś,że lepiej tak,bo nie widzisz dla wasz przyszłości razem jak będziecie wciąż się tak kłócić.Żałowałaś tego,bo tak naprawdę to właśnie z Zayn'em wyobrażałaś sobie swoją przyszłość,że On będzie zawsze blisko ciebie,lecz teraz jest za późno.
Leżysz na łóżku,łzy spływają ci po policzkach jedna po drugiej.Jest już późno,a ty nadal nie śpisz.Chciałaś cofnąć czas i nigdy tego nie powiedzieć.Twoja miłość do niego była tak wielka.Czułaś taką puste w środku.Czułaś się nijaka.Bez Zayn'a twoje życie nie wydawało się sensowne.
Minęły dwa dni a Zayn i ty wciąż nie odzywaliście się do siebie.Z sekundy na sekundę tęskniłaś za nim coraz bardziej.Nigdy nie chciałaś żeby wasza miłość zniknęła,żeby nie było go przy tobie.Tak bardzo za nim tęsknisz.
Wraz ze swoją przyjaciółką poszłaś do sklepu,bo poprosiła cię o to.Kiedy stałyście w kolejce żeby zapłacić za zakupy nagle zobaczyłaś Zayn'a,który wchodził do sklepu,a obok niego szła dziewczyna o blond włosach.Zobaczyłaś,że on cię zobaczył.Łzy napłynęły ci do oczu.On stanął i patrzył się na ciebie.Twoja przyjaciółka zapłaciła za zakupy.Przeszłaś obok niego i wyszłyście.Chciałaś się wrócić i powiedzieć,że nie chciałaś zepsuć tego,że nie chciałaś tego powiedzieć,że go kochasz,lecz było za późno,bo on stał tam z dziewczyną o blond włosach.Wróciłaś do domu i usiadłaś na łóżku.Łzy spłynęły ci po policzku,lecz szybko je wytarłaś.Wzięłaś do ręki długopis i kartę,zaczęłaś pisać list do Zayn'a.Następnego dnia wstałaś spakowałaś trochę rzeczy i pojechałaś pod jego dom.Przez chwilę stałaś pod jego domem wahając się,czy zostawić mu napisany lis do niego,czy iść.Po kilku minutach doszłaś do drzwi,położyłaś list i wsiadłaś w taksówkę.Zanim odjechałaś zobaczyłaś,że Zayn podnosi list i wchodzi do domu.
Zayn wszedł do domu i usiadł na sofie.Otworzył kopertę i wyciągnął list.Zaczął go czytać"Zayn przepraszam,cię bardzo.Nie powinnam nigdy mówić tego co powiedziałam wtedy,bo moje życie teraz nie ma sensu bez ciebie.Czuje pustkę...wtedy w sklepie chciałam wrócić do ciebie i powiedzieć ci,że tęsknie...lecz widzę,że teraz jesteś szczęśliwy,a to jest dla mnie najważniejsze.Chce żebyś bym szczęśliwy.Będzie dla nas obojga lepiej jak wyjadę.Zawsze będę cię kochać"Po jego poliku spłynęła łza.Wstał i wyszedł z domu.
Stałaś na lotnisku.Chciałaś uciec od tego.Weszłaś na lotnisko i kupiłaś bilet,ale właśnie w tej chwili samolot uciekł ci.Następny będzie dopiero za 3 godziny więc postanowiłaś poczekać na lotnisku.Usiadłaś i wzięłaś do ręki telefon zobaczyłaś 6 nieodebranych połączeń od Zayn'a i wyłączyłaś telefon.Minęło 20 minut.Poszłaś kupić sobie coś do picia a,gdy wracałaś zobaczyłaś Zayn'a.Stał z listem w ręku.Po chwili odwrócił się w twoją stronę i zobaczył cię.Zaczął iść w twoją stronę i ty również.A kiedy doszliście do siebie przytuliłaś się do niego.On mocno objął cię.Łzy napłynęły ci do oczu,a jedna spłynęła po twoim poliku.Zayn wytarł ją delikatnie dłonią i przejechał delikatnie opuszkami palców po twoim poliku.
-Kocham Cię[t.i.]-i pocałował cię
Wasza miłość przetrwała,bo bardzo mocno się kochaliście i na zawsze będzie trwać
__________________________________________________________________
Nooo po długiej,a nawet bardzo długiej przerwie jest następny imagin.Nie jest za najlepszy,ale jest.
Dziękuje wszystkim,którzy piszą,że wszystko będzie dobrze i że będą czekać na moje imaginy.To dzięki wam je pisze.Mam nadzieje,że choć trochę ten imagin wam się spodobał:)x
KOCHAM CIĘ!!!
OdpowiedzUsuńElisabeth
Nareszcieee :D Spokojnie, na pewno dużo osób cierpliwie czeka i ja też :) Jeśli będziesz miała choć mały pomysł na nowe opowiadanie, to od razu wstawiaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję że dodałaś nowy imagin, długo czekałam, bo piszesz świetne imaginy :)Czy następny możesz napisać z Niallem lub Harrym plosssee :D
OdpowiedzUsuń