Włącz tą piosnkę http://www.youtube.com/watch?v=NEXSxydOzXo
Jesteś zwykłą dziewczyną,a raczej Directionerką,czyli nie nie jesteś zwykłą dziewczyną,ale jesteś bardzo wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju,tak powiedział ci kiedyś pewien chłopak.
W końcu nadszedł ten dzień,w którym miałaś pójść na ich koncert.Tak bardzo nie mogłaś doczekać się kiedy ich spotkasz i przytulisz ich,zobaczysz,powiem im jak bardzo są ważni dla ciebie.Oni są całym twoim światem.Kochasz ich wszystkich,Niall'a,Louis'a,Liam'a,Harrego i Zayn'a.Do Zayn'a od początku czujesz coś więcej.Chociaż wiesz,że nigdy z nim nie będziesz lubisz czasem usiąść i wyobrażać sobie ciebie i Zayn'a razem,szczęśliwych,dopełniających siebie.
Siedzisz w samolocie i czekasz kiedy wystartuje.Bardzo bałaś się lecieć samolotem,ale żeby ich zobaczyć zrobisz wszystko.W końcu samolot wystartował.Podróż minęła ci szybko nim się zorientowałaś byłaś już na miejscu.Poszłaś do pobliskiego hotelu.Było już późno więc wzięłaś prysznic i położyłaś się spać bo jutro jest ważny dzień dla ciebie,w końcu usłyszysz ich głosy na żywo,zobaczysz ich.Byłaś zmęczoną więc szybko zasnęłaś.Obudziłaś się o 4:30,próbowałaś zasnąć,ale nie udało ci się.O dziwno byłaś wyspana.Wstałaś,wzięłaś szybki prysznic,ubrałaś się i zjadłaś śniadanie.Było już po 8 więc postanowiłaś wyjść i pozwiedzać trochę.Koncert miał się zacząć o 17 więc miałaś jeszcze czas,który bardzo szybko leciał.Tu jest tak pięknie-myślałaś sobie patrząc na okolice.Nim się obejrzałaś było już po 15 więc powoli szłaś już pod arenę.Kiedy doszłaś zobaczyłaś tłum Directionerek.Uśmiechnęłaś się.Po chwili zaczęli wpuszczać do areny.Kiedy zaczęli śpiewać twoje serce biło bardzo szybko,a kiedy zobaczyłaś ich waliło jak oszalałe.Czas znów minął szybko.Koncert się skończył i musiałaś znów wrócić do hotelu.Bardzo cieszyłaś się,że ich widziałaś.Twoje największe marzenie się spełniło.Doszłaś do hotelu i zobaczyłaś tłum ludzi pod nim.Ledwo co weszłaś do środka.Musiałaś przekonywać ochroniarzy,że jesteś tu zameldowana od wczoraj.Nie wiedziałaś co jest grane.Poszłaś do swojego pokoju.Wciąż byłaś bardzo szczęśliwa.Włączyłaś laptopa i weszłaś na tt.Zaczęłaś pisać"Tak bardzo się ciesze...w końcu moje marzenie się spełniło.Oni są tak bardzo kochani.Chyba z wrażenia dzis..."Usłyszałaś pukanie do swojego pokoju.Wstałaś,odłożyłaś laptopa na łóżko i poszłaś otworzyć.
-Pro-zatkało cię.Przed tobą stał Liam.
-Oj chyba pomyliłem pokoje...Przepraszam-stałaś i przez chwilę nic nie mówiłaś.Liam uśmiechnął się do ciebie
-Nic nie szkodzi
-Jestem Liam
-Tak wiem-uśmiechnęłaś się.Jego uśmiech był taki piękny.
-O widzę,że jesteś fanką
-Nie nie jestem fanką.Jestem Directioner-uśmiechnęłaś się
-Miło było cię poznać...przepraszam chyba nie usłyszałem twojego imienia
-[t.i.]
-Naprawdę miło cię poznać
-Ciebie też
-A tak przy okazji nie widziałaś może Harrego i Niall'a?
-Nie nawet nie wiedziałam,że będziecie w tym hotelu
-Tak.A skąd przyjechałaś?
-A skąd wiesz,że przyjechałam skądś?-Liam cały czas uśmiechał się do ciebie.
-No bo wiesz.Jakbyś mieszkała tutaj to raczej nie spałabyś w tym hotelu nie?
-Tak...jestem z Polski
-O więc Polska Directioner
-Tak
-Wiesz co naprawdę miło się rozmawiało,ale muszę iść poszukać Harrego i Niall'a.Mam nadzieje,że jeszcze się spotkamy
-Ja też....a mogę mieć do ciebie taką malutką prośbę?
-Oczywiście
-Pozdrowisz ode mnie Zayn'a,Niall'a,Lou i Harrego
-Pewnie-Liam przytulił cię i poszedł.Zamknęłaś drzwi i usiadłaś na łóżku.Byłaś taka szczęśliwa.Wiedziałaś,że gdzieś w tym hotelu oni są.Byłaś już trochę głodna więc zamówiłaś pizze.Robiłaś się coraz bardziej głodna a pizzy nadal nie było.Doszłaś do drzwi i wychyliłaś się patrząc czy dostawca pizzy już idzie.Zobaczyłaś,że Liam stoi przed pokojem obok twojego.Kiedy cię zobaczył podszedł do ciebie.
-Znów się widzimy-uśmiechnęłaś się i nagle zaburczało ci w brzuchu,tak głośno,że Liam to usłyszał-głodna jesteś?Pokiwałaś głową.
-Liam nie widziałeś może dostawcy pizzy?Bo zamawiałam pizze godzinę temu i już dawno powinien tu być
-A z czym ją zamawiałaś?
-Z pepperoni
-Obawiam się,że już jej nie dostaniesz bo chyba dostawca pomylił drzwi i dał ją nam-Liam zaczął się śmiać.A ty naprawdę byłaś głodna.
-No nie,a tak jeść mi się chce.No dobra wiesz ja już wejdę do pokoju i zamówią następną
-Do zobaczenia-weszłaś do pokoju i próbowałaś dodzwonić się do pizzerii,ale nie udało ci się bo nikt nie podnosił słuchawki.
-No świetnie-podeszłaś do torby,gdzie miałaś jakieś ciasta i zaczęłaś jeść.Po 15 minutach usłyszałaś pukanie do drzwi.Kiedy je otworzyłaś zobaczyłaś Liam'a.
-Przeszkadzamy-pomyślałaś sobie dlaczego On mówi w liczbie mnogiej przecież przed tobą stał tylko on.
-No co ty...wiesz jestem tu sama i nawet trochę mi się nudzi
-To dobrze-usłyszałaś głos Niall'a,który stanął obok Liam'a.
-Wejdźcie jak chcecie?-Kiedy Liam i Niall wszedł zobaczyłaś jeszcze Louis'a,Harrego i Zayn'a.Nie mogłaś w to uwierzyć.Harry trzymał w ręku kilka pizz.
-Więc to ta piękna Polska Directionerka-Harry uśmiechnął się do ciebie
-Polska Directionerka i wcale nie piękna-uśmiechnęłaś się
-Nie mów tak jesteś piękna-dodał Louis,podszedł do ciebie i cię przytulił.Tak bardzo się cieszyłaś.Jeszcze trzy dni temu siedziałaś w swoim pokoju i myślałaś o nich.Mogłaś zobaczyć ich tylko w internecie,albo na twoich plakatach,a teraz oni siedzą tu z tobą i rozmawiają jak ze starą dobrą przyjaciółką.Najwięcej mówiłaś ty,Lou,Niall,Liam i Harry.Zayn od czasu do czasu coś powiedział,ale nie odzywał się za dużo.Jego oczy są takie piękne,a kiedy się uśmiechał twoje serce biło jak oszalałe.Ma taki piękny uśmiech.
Nie myślałaś,że kiedyś będziesz siedziała w jednym pokoju jedząc z nimi pizze i rozmawiając.Przyłapałaś kilka razy Zayn'a jak na ciebie patrzy,a kiedy widział,że to zrobiłaś odwracał wzrok w drugą stronę.Było już po 3 w nocy a wy,a raczej ty i Zayn rozmawialiście.On siedział koło ciebie.Lou,Liam i Harry poszli do swoich pokoi,a Niall zasnął u ciebie na łóżku.Liam chciał go obudzić,ale poprosiłaś go żeby tego nie robił bo on tak słodko wyglądał i było ci go szkoda obudzić.
Rozmawiałaś z Zayn'em o wszystkim i o niczym.W pewnym momencie nastała cisza.Patrzyliście sobie prosto w oczy.Wasze usta znalazły się bardzo blisko siebie.Twoje serce biło szybciej z sekundy na sekundę.Po chwili jego usta znalazły się na twoich.Gdy wasze usta rozłączyły się Zayn uśmiechnął się do ciebie i znów zaczęliście rozmawiać.
-Marzenia zwykłej dziewczyny spełniły się w jeden dzień
-Nie jesteś zwykłą dziewczyną.Jesteś niesamowita i jedyna w swoim rodzaju bo jesteś Directioner i jesteś sobą i to czyni cię kimś wyjątkowym -dodał Zayn.Uśmiechnął się do ciebie i cię przytulił.
_____________________________________________________________________
Taki sobie buuuu....nie wiem jakim cudem wyszło mi takie zakończenie jak ja chciałam żeby wyszło inne,no ale takie życie nie?:)xx
♥GENIALNE♥ Kocham twoje imaginy:)
OdpowiedzUsuńAww.. to jest piękne, cudowne, niesamowite nie no za mało poprostu boskie !! :*
OdpowiedzUsuńŁadny ^.^
OdpowiedzUsuńSorry że sie reklamuje , ale czuje że na mojego bloga nikt nie wchodzi ;'( Zero komentarzy ;'(
imaginy-forever-young-directioner.blogspot.com/
Osz tyyy, jakie szalone! :3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY IMAGIN! <3
Pozdraaawiam. :*
Świetne ^^ Uwielbiam twoje imaginy. <3
OdpowiedzUsuńNominowałam Tego bloga do Liebster Award! ♥
OdpowiedzUsuńWięcej informacji na:
marrymeharrystyles.blogspot.com/
Pozdrawiam! ♥
KOCHAM IMAGINY Z ZAYN'EM <3<3<3 kocham też Ciebie ;3 jednym słowem przepiękny :D więcej takich xx Twoja fanka Marysia
OdpowiedzUsuńJakie to prawdziwe : 3 uwielbiam twoje imaginy !
OdpowiedzUsuńZakochałam się w twoim blogu!!! I imaginy z Zaynem po prosty The Best!!! Czytając wcześniejsze popłakałam się. Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńspeak-softly-love-one-direction.blogspot.com
bad-girl-in-london.blogspot.com