piątek, 7 grudnia 2012

Imagin z Louisem

Włącz tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=F50MHWRMkTM
-Naprawdę tego chcesz?powiedziałaś
-Tak,ale nie chce cię stracić-usłyszałaś głos Louis'a
-Już to zrobiłeś-popatrzyłaś się na niego i wyszłaś z jego domu.Nie chciałaś się z nim kłócić.On chciał tego rozstania nie ty.To on zrobił wszystko żeby popsuć to co było między wami,chciał żebyś przestała go kochać,ale nie udało mu się bo ty nadal go kochasz.
"Nie można od tak przestać kogoś kochać...i ja go nigdy nie przestane kochać"zapisałaś to w swoim pamiętniku.Nie mogłaś powstrzymać swoich łez.Nawet nie wiesz kiedy zasnęłaś.Rano obudziła cię twoja mama mówiąc,że Niall i Zayn przyszli do ciebie.Poprosiłaś ją żeby ich wpuściła bo Oni przecież nic nie zrobili.Zayn i Niall zawsze pocieszali cię kiedy było ci smutno.Do twojego pokoju wszedł pierwszy Niall i Zayn.Podeszli do ciebie i cię przytulili.Nie mogłaś pokazać im,że płaczesz więc próbowałaś powstrzymać łzy,ale nie udało ci się.Kiedy Niall zobaczył twoje łzy prawie sam nie zaczął płakać.
-Dziękuje wam,że tu ze mną teraz jesteście
-No co ty[t.i.]nie masz za co dziękować-usłyszałaś głos Zayn'a.
Chłopaki chcieli cię gdzieś zabrać,ale ubłagałaś ich żebyście zostali w domu.Nie mogłaś przestać o Lou,ale Niall i Zayn sprawili,że choć na chwilę się uśmiechnęłaś.
-Ale nadal jedziesz z nami na te wakacje tak?-spytał się Zayn.No tak...kiedy jeszcze byłaś z Louis'em zaplanowaliście,że razem z nim i resztą chłopaków pojedziecie na wakacje.
-Nie wiem,ale chyba nie
-[t.i.]proszę jedź
-Zayn proszę nie namawiaj mnie bo i tak nie pojadę
-Pojedziesz...proszę jedź...wszyscy chcą żebyś jechała Ja,Zayn,Liam,Harry i pewnie Lou...
-On na pewno nie chcę żebym jechała
-Powiedział,że mu to nie będzie przeszkadzać
-Zobaczymy ok-bardzo chciałaś jechać,ale boisz się,że przebywanie z Lou będzie ci sprawiać ból,ale zgodziłaś się pojechać.
*Dzień wyjazdu
Przygotowałaś się na to,że będziesz spędzać prawie każdą chwile koło swojego byłego chłopaka,ale wiesz,że będzie tam Liam,Niall,Zayn i Harry.Spakowałaś się i czekałaś aż chłopaki po ciebie przyjadą.Po 20 minutach byli już po ciebie.Harry wziął twoją walizkę i wsadził ją do bagażnika,a ty wsiadłaś do samochodu.Zobaczyłaś,że nie ma Louis'a.Przywitałaś sie z chłopakami i ruszyliście w drogę.
-Lou powiedział,że pojedzie swoim samochodem-usłyszałaś głos Liam'a.Uśmiechnęłaś się do niego lekko.
Zasnęłaś,głowe miałaś opartą o Niall'a.
-[t.i.]wstawaj już jesteśmy-przespałaś całą drogę.Wyszłaś z samochodu i zobaczyłaś,że koło domku stoi samochód Louis'a.Chłopaki wyciągali z samochodu walizki.Pomogłaś im i poszliście do domu.
-Lou jesteśmy-krzyknął Harry,a po chwili Lou stanął przy drzwiach.Myślałaś,że jesteś przygotowana na to,że go zobaczysz,ale nie.Do twoich oczu napłynęły łzy.Odwróciłaś głowę żeby nie patrzeć się na niego.
-To może pójdzmy się rozpakować-powiedział Zayn.
-A właśnie...chyba[t.i.]nie chce być ze mną w pokoju-powiedział Lou
-To ja pójdę do ciebie,a niech[t.i.]będzie w pokoju z Harry'm-dodał Liam.Wolałaś nie być w jednym pokoju z Lou.Sam jego widok sprawiał ci ból,a spanie koło niego na pewno sprawiłby jeszcze większy.
Poszłaś z Harry'm do waszego pokoju żeby się rozpakować,a potem mieliście zejść na dół bo chłopaki rozpalili ognisko.
-Pewnie jest ci ciężko,ale pamiętaj,że jesteśmy z tobą-powiedział Harry,a potem cię przytulił.Bardzo cieszyłaś się,że masz takich przyjaciół.
Chłopaki siedzieli przy ognisku i rozmawiali.Ty nie miałaś ochoty tam siedzieć więc poszłaś nad jeziorko,które było niedaleko domu.Usiadłaś i patrzyłaś się w gwiazdy.To dla ciebie było zbyt wiele.Nie przepuszczałaś,że aż tak bardzo będzie cię to boleć,tęsknisz za jego dotykiem,jego pocałunkami,tęskniłaś za nim.
-[t.i.]możemy porozmawiać-usłyszałaś głos Lou.Wytarłaś łzy i wstałaś.Nie chciałaś z nim rozmawiać.Chciałaś pójść do pokoju.
-Proszę
-Lou nie mamy o czym rozmawiać
-Mamy...o nas
-Nas już nie ma...i ty tego chciałeś...zapomniałeś?
-Nie nie zapomniałem...ale nie chciałem nigdy cię stracić...wiesz o tym
-Nie chciałeś-krzyknęłaś tak głośno,że aż chłopaki popatrzyli się na was-gdybyś nie chciał to teraz nadal byli byśmy razem wiesz...czy ty tego nie widzisz Lou...naprawdę...po co ja tu w ogóle przyjeżdżałam-pobiegłaś do pokoju i zaczęłaś się pakować.
-[t.i.]proszę nie wyjeżdżaj-usłyszałaś głos Lou.
-Musisz to robić...musisz....zrozum to ty tego chciałeś
-Ale chce żebyśmy się przyjaźnili...proszę zrób to dla chłopaków jak nie chcesz dla mnie i zostań
-Dobrze zrobię to dla nich
Następnego ranka obudził cię Harry.Zeszłaś na dół do kuchni żeby zrobić śniadanie i zobaczyłaś Louis'a jak całuje się z jakąś dziewczyną.Kiedy cię zobaczył od razu podszedł do ciebie.
-Naprawdę Lou...szybko się pocieszyłeś...a może byłeś z nią kiedy byłeś ze mną co?...no powiedź..
-Hey jestem Eleanor-popatrzyłaś się na Lou,a potem na dziewczynę
-[t.i.] życzę wam szczęścia-poszłaś na góre do łazienki.Zamknęłaś drzwi.Usiadłaś na zimnych kafelkach i zaczęłaś płakać.Nie zauważyłaś,że w łazience siedzi Harry i rozmawia przez telefon.
-Co się stało [t.i.]
-Oj przepraszam nie zauważyłam cię już wychodzę
-Nie nie musisz-powiedziałaś mu wszystko.On wyszedł z łazienki i poszedł do Lou.Słyszałaś krzyki.
-Lou dlaczego ty jej to robisz...ona nigdy by ci tego nie zrobiła..ona wciąż cię kocha zrozum to!
-Widzę jak ona na ciebie patrzy...i zrobiłem to dla niej zrozum-kiedy to usłyszałaś zeszłaś na dół.Kochałaś Harrego,ale jak swojego brata tak jak Niall'a,Zayn'a i Liam'a.
-Co ty wygadujesz...ja cię kocham Louis...-kiedy Lou to usłyszał podszedł do ciebie,a potem popatrzył się na El
-Wszystko dobrze Louis-powiedziała dziewczyna
Louis po chwili przytulił cię.
-Przepraszam...myślałem,że już mnie nie kochasz...widziałem jak patrzysz na Harrego
-Louis ja go kocham,ale jak brata,tak samo jak Niall'a,Zayn'a i Liam'a....gdybym cię nie kochała nie byłoby mnie tutaj-łzy spływały ci po policzkach.
-Tak cię kocham[t.i.] i obiecuje,że już nigdy nigdy tak nie zrobię...wybacz mi-wytarł twoje łzy i pocałował cię.
_______________________________________________________________
Wiem wiem dziwny...ale taka mała nadzieja jest,że choć jednej osobie się spodoba...proszę zostaw komentarz:)xx

11 komentarzy:

  1. Cudowne :D
    Ty cudownie piszesz zawsze mi się twoje imaginy podobają <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny :)Bardzo podobają mi się twoje imaginy :) Pisz dalej z chęcią będę je czytała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ojj Eleanor... Ciekawe co on teraz poczuła xD
    Imagin nie dziwny, tylko fajny właśnie!! : DD
    Czekam na dużo więcej z Lou : *
    P@Ul@

    fans-fans-blog-o-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! tylko tyle mogę powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  5. JA CHCĘ, ŻEBY TO BYŁA RZE CZY WI STOŚĆ!~Anitka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe , popłakałam się *_* Ta piosenka robi wspaniały nastrój do sytuacji. ♥
    Zapraszam również do mnie! ;]
    http://harrypottertujulia.blogspot.com/
    http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
    Pozdrawiam! ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Superrr :) podoba mi się .

    zapraszam do mnie :) http://olagalbas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Heh genialne...Czytając twoje imaginy nie mogę powstrzymać się od płaczu jesteś genialna naprawdę podziwiam cię ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Też uwielbiam pisać myślę że mogłybyśmy potworzyć wspólnie .... twoje prace są niesamowite i takie nieprawdopodobnie realistyczne ;) ... mam nadzieję że się do mnie odezwiesz to mój numer gg: 47289405 (moja nazwa na gg Pyśka )
    Tak bardzo cię proszę odezwij się na pewno się dogadamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej uwielbiam twoje imaginy <3

    OdpowiedzUsuń