Włącz tą piosenke http://www.youtube.com/watch?v=CTIGjfuviEY&feature=related
Jesteś z Liam'em już 2 lata,ale pewnego dnia on przyszedł i powiedział ci,że to koniec.On był dla ciebie wszystkim,zawsze mówił ci,że cię tak bardzo kocha,a teraz.....nie masz nic.Tak bardzi go kochałaś.Nie dawałaś sobie rady bez niego.Codziennie płakałaś,nie chciałaś wychodzić z domu.Chciałaś cofnąć czas żeby było tak jak wcześniej.Ale wiedziałaś,że to już nie powróci.A najbardziej dręczyło cię to dlaczego.....dlaczego on z tobą zerwał.Nie dawało ci to spokoju.Winiłaś siebie.Mówiłaś,że to dlatego,że nie jesteś idealna.Pewnego dnia postanowiłaś iść do domu Liam'a i spytać się dlaczego to skończył.Zdzwoniłaś do drzwi.Otworzyła jego mama.Na jej twarzy był smutek.
-Dzień dobry pani.Mogłabym porozmawiać z Liam'em?
Ona spojrzała na ciebie i kazała ci wejść do domu.Poszła do salonu i wróciła do ciebie.W ręce trzymała list.
-To zostawił Liam'a do ciebie
Wzięłaś list i postanowiłaś wrócić do domu.Poszłaś do swojego pokoju i usiadłaś na łóżku.Otworzyłaś list: 'Kochana [t.i] jeśli to czytasz wybacz mi,że nic ci nie powiedziałem...bałem się.Chciałem ci powiedzieć ale się bałem.Pamiętaj,że tak bardzo cię kocham i nigdy nie przestane....NIGDY...ale nie moge z tobą teraz być ponieważ....jestem chory i zostało mi tylko 2 tygodnie życia.Nigdy o tobie nie zapomną i zawsze będe cię kochać pamiętaj o tym....wybacz mi kochana.....kocham cię
Twój Liam"
Po twoich polikach spływały łzy.Chciałaś go zobaczyć więc pobiegłaś do domu Liam'a i poprosiłaś jego mame żeby cię do niego zabrała.Na początku nie chciała tego zrobić,ale w końcu się zgodziła.Wbiegłaś do szpitala i pobiegłaś prosto do Liam'a,gdy go zobaczyłaś do twoich oczu napłyneły łzy.Nigdy nie widziałaś go w takim stanie.Był blady i tak strasznie wyglądał,ale ty go bardzo kochałaś.Doszłaś do niego i złapałaś go za ręke.
-[t.i] przepraszam,że ci nie powiedziałem...ale nie chciałem żebyś cierpiała
-Cii Liam już dobrze....nie musisz nic mówić...ważne,że teraz jesteśmy razem
Łza spłynęła ci po policzku bo wiedziałaś,że to już jest koniec,ale ty nie chciałaś się poddać.Poszłaś do lekarza i spytałaś się co mu jest.Okazało się,że musi mieć przeszczep ale nie ma dla niego dawcy.Postanowiłaś,że zrobisz badania.Ty cały czas siedziałaś przy niem.Nie chciałaś go zostawiać ani na sekunde.Po kilku dniach były już winiki.Okazało się,że ty możesz zostać dawcą,zgodziłaś sie,ale jest ryzyko,że możesz tego nie przeżyć.Nie powiedziałaś Liam'owi o tym bo wiedziałaś,że on się na to nie zgodzi.Powiedziałaś tylko jego mamie,ale poprosiłaś ją żeby nic mu nie mówiła.Chciałaś go jeszcze przed tym wszystkim zobaczyć.Więc poszłaś do niego.Złapałaś go za ręke.On spał nie chciałaś go budzić.Pocałowałaś go w policzek.
-Liam wszystko będzie dobrze zobaczysz.....wyzdrowiejesz
Popatrzyłaś się na jego twarz i uśmiechnęłaś się.Jego mama podeszła do ciebie i cię przytuliła.WIedziałaś jakie jest ryzyko,ale za bardzo go kochałaś.Nie przeżyłabyś tego jak by on zmarł.Nie bałaś się.Chciałaś żeby on przeżył to było dla ciebie teraz najważniejsze.
*2 tygodnie później
Przeszczep się udał.Liam jest już zdrowy,ale ty.....jesteś w spiączce.Wiedziałaś,że to może się stać,ale zrobiłaś to dla niego.Kiedy Liam dowiedział się,że ty byłaś dawcą był wkurzony na swoją mame,że ci na to pozwoliła.Liam odwiedza cię codziennie,mówił do ciebie.
*2 miesiąc później
Liam przyszedł do ciebie,złapał cię za ręke i nagle zauważył,że ruszyłaś palcami u ręki.Po kilku godzinach wybudziłaś się ze śpiączki.Liam bardzo cieszył się,że się obudziłaś i ty też.Cieszyłaś się,że możesz go zobaczyć nie chorego,ale już zdrowego.Byłaś słaba,a Liam był bardzo zmęczony nie chciał cię zostawić więc położył się na kanapie,która znajdowała się w twojej sali.Wtedy przyszedł lekarz i powiedział ,że zostało ci tylko 5 dni życia.Ty się uśmiechnąłaś bo wiedziałaś,że to może się tak skończyć.Niestety tobie nawet przeszczep już nie pomoże.Powiedziałaś to Liam'owi.Chciałaś swoje ostatnie dni życia spędzić z nim.Pewnego dnia Liam oświadczył ci się i wzięliście ślub.Jesteście już małżeństwem.Bardzo się kochaliście.Nie byłaś zła na to,że już jutro możesz nie żyć,cieszyłaś się bo wiedziałaś,że uratowałaś życie osobie,którą kochasz najbardziej na świecie.Ty odeszłaś ale on nigdy nie przestał cię kochać.Teraz pilnujesz go z góry....
____________________________________________________________________
Następny.Wydaje mi się,że jest nawet nawet.Mam nadzieje,że wam się spodobał:)x
Prosze napisz coś wesołego z Louisem...nie żeby te imaginy mi sie nie podobały są boskie ale cały czas przy nich płacze, poimformuj mnie jak napiszesz coś nowego ;D mój tt: @yo_amo_1D
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar napisac z Louisem o ile Aga to wstawi :D ale powiem Ci ze bedzie tak wesoly ze polplaczesz sie ze szczescia :) xx
Usuńsuper naprawdę! <3
OdpowiedzUsuńOMG ! Poryczałam się jak dziecko ! 0: piękny !
OdpowiedzUsuńjest cudowny *.* a do tego ta piosenka *.* wzruszyłam się ; ***
OdpowiedzUsuńJest przepiękny popłakałam się <3<3
OdpowiedzUsuńŚliczny , szkoda , że umarłam :>
OdpowiedzUsuńCzłowieku ja cię znajdę i zabiję ! piszesz za pięknie ! przez ciebie się pobeczałam !!!!! ♥
OdpowiedzUsuń