czwartek, 26 lipca 2012

Imagin z Liamem

Włącz tą piosenke http://www.youtube.com/watch?v=_tjfvFYOZH0&feature=related
Kiedyś spędzaliście ze sobą każdą chwile.Wszystko robiliście razem.Nie wyobrażaliście sobie życia bez siebie.Myślałaś,że to jest ten jedyny,ale myliłaś się.Pewnego dnia on przyszedł do ciebie i powiedział ci,że to koniec.Ale ty nadal go kochasz.Bo nie możesz od tak przestać go kochać.Liam jest gwiazdą.Jest w zespole.Pamiętasz jak razem z nim byłaś na castingu.Ale teraz jego nie ma.Ale ty zawsze będziesz go kochać.On cię zranił.Teraz ma inną dziewczyne.Widziałaś go kilka razy z nią,ale gdy tylko on cię zobaczył odwracał się.Pewnego dnia weszłaś na tt i zobaczyłaś jego wpis"Dlaczego nie moge zapomnieć o tobie".Odłożyłaś laptopa i popatrzyłaś na wasze zdjęcie,które stało na biurku.Podeszłaś do niego.Wzięłaś zdjęcie do ręki.Po twojej twarzy spłynęły łzy.Wyjęłaś zdjęcie z ramki i chciałaś je wyrzucić,ale nie mogłaś.Wzięłaś je i położyłaś się na łóżku.Zasnęłaś.Rano obudziły cię promienie słońca.Wstałaś i poszłaś do kuchni.Dzisiaj jest koncert jego zespołu.Postanowiłaś,że pójdziesz na niego.Kupiłaś bilet i pojechałaś pod hale.Stanęłaś tam i zobaczyłaś go.Przed wyjściem napisałaś list do Liam'a.Trzymałaś go w ręce.Po twoim poliku spłynęła łza wytarłaś ją i podeszłaś do niego.Stałaś za nim chciałaś dać mu list,ale cofnęłaś się.Był tam też Niall ,Louis,Zayn i Harry.Podeszłaś do Harrego i podałaś mu koperte.Poprosiłaś go żeby przekazał go Liam'owi.Byłaś z Harry'm przyjaciółmi.Nie poszłaś na koncert tylko do domu.Harry dał mu go.On usiadł na kanapie i otworzył koperte"Hey Liam.Nie chce zajmować ci czasu,ale chce ci to powiedzieć.Nie wiem dlaczego ze mną zerwałeś.Co ja takiego złego zrobiłam....nawet nie wiesz jak to boli.Pamiętasz tamten dzień,w którym powiedziałeś,że zawsze będziemy razem...ja ja ci uwierzyłam.Ale już jest ok.Ty masz swoje życie.Może kiedyś spotkamy się i porozmawiamy...tak może kiedyś...jak będe jeszcze...kocham cię
                                                                                                                                                     [t.i.]
Ty poszłaś do domu i usiadłaś na łóżku.W jednej ręce trzymałaś zdjęcie,a w drugiej żyletke.Bałaś się to zrobić,ale nie mogłaś bez niego żyć.Bo twoje życie bez niego nie ma sensu dla ciebie.Myślałaś,że wszystko będzie dobrze,że jakoś się to ułoży,ale wyszło inaczej.Popatrzyłaś się na zdjęcie i zrobiłaś to.Zdjęcie upadło na podłoge,a na nie krople twojej krwi.Czułaś,że masz coraz mniej sił.Wtedy zobaczyłaś Liam'a,który wszedł do twojego pokoju.Podbiegł do ciebie i zadzwonił po karetke.Ale było za późno.Lekarze nie odratowali twojego życia.Liam zawsze przychodził do ciebie...na cmentarz.I mówił do ciebie bo nie mógł zrozumieć dlaczego to zrobiłaś.Jego zespół prawie się nie rozpadł bo Harry winił Liam'a za twoją śmierć.Po 2 tygodniach Liam był razem z tobą.Okazało się,że jest chory i dlatego zerwał z tobą.Nie chciał żebyś widziała jak umierac.Nie chciał żebyś czuła to co on wtedy,gdy to zrobiłaś.Ale teraz jesteście razem do końca.
____________________________________________________________________
Jesttt...w końcu napisałam kolejny imagin.No ale tak jakoś wyszło,że nie miałam czasu.Zostaw komentarz jeśli ci się podoba:)xx

3 komentarze:

  1. Poryczałam się jak małe dziecko ;) Piękny imagin. Przepiękny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Emocje , oj emocje sięgnęły zenitu kilka łez poleciał czekam na kolejny a tymczasem zapraszam na blog mój i mojej koleżanki
    http://directioners-imagines-dreams.blogspot.com/
    Anne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń